wtorek, 1 grudnia 2015

Hello December

Dziś już mamy 1 grudnia, chociaż pogoda robi nam psikusa, czy tylko ja chce żeby spadł śnieg? Przecież zostało już tylko 23 dni do świąt, nim się obejrzymy razem z rodziną zasiądziemy do wspólnej kolacji, złożymy sobie życzenia i wręczymy prezenty. Ale one nie są przecież najważniejsze, najważniejsze jest to ciepło rodzinne którym już niedługo wypełni się każdy dom. Ale to nie o tym chce dziś pisać...



Decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i 
bezwarunkowo, że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam po tej 
znajomość, że stanie się to, czego się bałam i zapewne boję się nadal. 
Dałeś mi odczuć tyle ciepła i tyle zrozumienia, ile nie dał mi w życiu nikt, bo nikt, kogo los postawił na mojej drodze, nie umiał mnie pojąć, nie potrafił mnie zrozumieć, każdy chciał mnie zmieniać , dostosowywać do subiektywnie postrzeganej przez siebie utrwalonej formuły zachowań i posunięć. 
Ty jeden nie próbujesz, chcesz mnie taką, jaką jestem, z całą moją złożonością, nieprzewidywalnością; trudną i krytyczną, z wszystkimi moimi wadami. I obiecaj mi, że zawsze będziesz patrzył na mnie tak jak teraz. Za to cię kocham i nienawidzę przyjacielu.


"Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie"



Pisała Panna eM




4 komentarze:

  1. Świetnie to napisałaś! Cieszę się, że mam kilka takich osób, którym mogę zaufac :)
    /Liseł
    NASZ BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna notka

    zapraszam do mnie : http://bit.ly/1RHuh40

    OdpowiedzUsuń
  3. Super napisane ! Zapraszam www.fartcik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń