czwartek, 15 października 2015

Siemka. Cześć. Elo

Moja mała Rezydencja ! Witam was moi kochani ! :*

To może tak na początek... Jestem Monika, mam 18 lat, znak zodiaku Bliźnięta. Moim życiem jest muzyka. Kiedyś o tym opowiem, teraz nie będę was zanudzać :) Blog powstaje bo hmm... bo TAK ! :) Co na nim będzie... WSZYSTKO ! :)
Przychodzę do was w tą październikową deszczową noc, aktualnie jest godzina 22:22, a ja pisze i pisze. Jesień czas depresyjny, zimno ponuro i deszczowo, chociaż ja lubię deszcze, zwłaszcza nocą kiedy już zasypiam a kropelki deszczu obijają się o szybę i parapet, tworzy się wtedy taka kołysanka, harmonia natury. :)
Co robić gdy w naszych sercach i organizmie również zagościła ponura jesień ? Oto kilka porad ode mnie:

> Primo. Nie siedź w domu ! Wyjdź do ludzi ! Gdy zaświeci słońce idź na spacer, spójrz liście zmieniły kolor, tzn Złota Jesień. Nie zobaczysz tego siedząc w domu, w ciemnym pokoju.

>Secundo. Rób to co kochasz ,bądź to co sprawia ci radość. Przeczytaj dobrą książkę, pośpiewaj, wcześniej nie miałeś czasu na oglądanie ulubionego filmu czy serialu, jesienne wieczory własnie od tego są. Postaraj się! Wiem że jak chcesz to dużo potrafisz.

> Tertio. Nie trać witalności ! Czas na witaminy w każdej postaci. Czas na ćwiczenia, zimne chłodne wieczory nie pozwalają już biegać i co teraz ? Poszukaj w swoim mieście siłowni, zumby lub najprościej na świecie rusz tyłek i poćwicz w domu.

>Quarto. Uśmiechajcie się ! Optymiści dłużej żyją ! :)

Razem stawy czoła ponurym dniom ! :)



Do usłyszenia !
Panna eM

3 komentarze:

  1. O dokładnie - trzeba stawiać czoło niedogodnościom. Też mam 18 lat i jestem Bliźniakiem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń